Sortowanie
Źródło opisu
Legimi
(45)
Katalog zbiorów
(9)
Forma i typ
E-booki
(44)
Książki
(9)
Proza
(5)
Literatura faktu, eseje, publicystyka
(3)
Audiobooki
(1)
Publikacje popularnonaukowe
(1)
Dostępność
dostępne
(8)
wypożyczone
(1)
Placówka
Wypożyczalnia dla Dorosłych
(9)
Autor
Barba Andrés
(3)
Le Tellier Hervé
(3)
Gornick Vivian
(2)
Williams John
(2)
Aly Götz
(1)
Becker Emma
(1)
Carrington Leonora
(1)
Cerda Dahlia de la
(1)
Dzierzgowska Anna
(1)
Dzierzgowski Jan
(1)
Empoli Giuliano da
(1)
Galeano Eduardo
(1)
Geppert Beata
(1)
Ginzburg Natalia
(1)
Ginzburg Natalia (1916-1991)
(1)
Gornick Vivian (1935- )
(1)
Granovski Yossi
(1)
Górny Maciej
(1)
Helfer Monika
(1)
Izagirre Ander
(1)
Izagirre Ander (1976- )
(1)
Jedliński Jakub (1977- )
(1)
Jurszo Robert
(1)
Kohan Martín
(1)
Kolbert Elizabeth (1961- )
(1)
Lispector Clarice
(1)
MacCarthy Fiona
(1)
Makaruk Katarzyna
(1)
Martínez Juan José
(1)
Martínez Óscar
(1)
Mateusz Górniak
(1)
NDiaye Marie
(1)
Nixey Catherine
(1)
Piątek Grzegorz
(1)
Porter-Szűcs Brian
(1)
Porter-Szűcs Brian (1963- )
(1)
Rotbard Sharon
(1)
Sawka Jurek
(1)
Scott Linda
(1)
Sedaris David
(1)
Siemion Piotr
(1)
Siemion Piotr (1961- )
(1)
Szaulińska Katarzyna
(1)
Szaulińska Katarzyna (1987- )
(1)
Tadra Izabela
(1)
Taylor Sunaura
(1)
Taylor Sunaura (1982- )
(1)
Uzdański Grzegorz
(1)
Villada Camila Sosa
(1)
Wanat Ewa
(1)
Wasilewska Anna (1952- )
(1)
Witczak Łukasz (1982- )
(1)
Wiśniewski Jakub M
(1)
Wlekły Mirosław
(1)
Wołk-Łaniewski Jerzy (1986- )
(1)
Zawada Łukasz
(1)
hooks bell
(1)
Rok wydania
2020 - 2024
(54)
Okres powstania dzieła
2001-
(7)
1945-1989
(2)
1901-2000
(1)
Kraj wydania
Polska
(54)
Język
polski
(54)
Przynależność kulturowa
Literatura amerykańska
(2)
Literatura polska
(2)
Literatura francuska
(1)
Literatura hiszpańska
(1)
Literatura włoska
(1)
Temat
Kobieta
(2)
Żydzi
(2)
Ablacja lodowcowa
(1)
Anomalie pogodowe DBN
(1)
Bliskie związki międzyludzkie
(1)
Cyna
(1)
Czas
(1)
Dzieciństwo
(1)
Etyka społeczna
(1)
Gatunek zagrożony
(1)
Globalne ocieplenie
(1)
Górnicy
(1)
II wojna światowa (1939-1945)
(1)
Inżynieria genetyczna
(1)
Klęski elementarne
(1)
Levi, Giuseppe
(1)
Lot
(1)
Ludzie a zwierzęta
(1)
Macierzyństwo
(1)
Matki i córki
(1)
Małe miasto
(1)
Migracje
(1)
Naród
(1)
Niemcy (naród)
(1)
Ochrona środowiska
(1)
Osoby z niepełnosprawnością
(1)
Pamięć autobiograficzna
(1)
Pavese, Cesare (1908-1950)
(1)
Polacy
(1)
Powódź
(1)
Prawa zwierząt
(1)
Przestrzeń
(1)
Rafa koralowa
(1)
Rodzina
(1)
Sobowtór
(1)
Społeczności lokalne
(1)
Stereotyp narodowy
(1)
Ubóstwo
(1)
Wyzysk
(1)
Włosi
(1)
Ślad węglowy
(1)
Środowisko przyrodnicze
(1)
Świadomość narodowa
(1)
Życie codzienne
(1)
Życie seksualne
(1)
Temat: czas
1901-2000
(3)
1945-1989
(3)
2001-
(2)
1701-1800
(1)
1801-1900
(1)
1918-1939
(1)
1939-1945
(1)
1989-2000
(1)
Temat: miejsce
Europa
(1)
Nowy Jork (Stany Zjednoczone)
(1)
Polska
(1)
Potosi (Boliwia)
(1)
Rzym (Włochy)
(1)
Stany Zjednoczone (USA)
(1)
Turyn (Włochy ; okolice)
(1)
Świat
(1)
Gatunek
Powieść
(2)
Reportaż
(2)
Antologia
(1)
Esej
(1)
Opowiadania i nowele
(1)
Opracowanie
(1)
Pamiętniki i wspomnienia
(1)
Powieść autobiograficzna
(1)
Powieść psychologiczna
(1)
Science fiction
(1)
Thriller
(1)
Dziedzina i ujęcie
Socjologia i społeczeństwo
(2)
Etnologia i antropologia kulturowa
(1)
Filozofia i etyka
(1)
Historia
(1)
Ochrona środowiska
(1)
Polityka, politologia, administracja publiczna
(1)
54 wyniki Filtruj
Książka
W koszyku
Przywiązania / Vivian Gornick ; przełożył Łukasz Witczak. - Warszawa : Filtry Wydawnictwo, copyright 2021. - 276, [4] strony ; 21 cm.
Osiemdziesięciopięcioletnia Vivian Gornick ma w Ameryce status literackiej gwiazdy. Sławę przyniosły jej właśnie Przywiązania, które wydała w 1987 roku. Można powiedzieć, że była prekursorką stylu, który wówczas określano mianem „dziennikarstwa osobistego” (personal journalism) – pisarstwa, w którym autobiografia staje się punktem wyjścia do poszukiwania uniwersalnego znaczenia zjawisk i zdarzeń, a to, co prywatne, ujmowane jest jako kulturowe i polityczne. W "Przywiązaniach" Gornick opisuje doświadczenie bycia podwójną outsiderką – kobietą i Żydówką, w dodatku pochodzącą z klasy robotniczej. Stawia pytanie o to, kim jest i kim może być w naszej kulturze kobieta, gdy nie definiuje się w relacji do mężczyzn – jako żona, wdowa, rozwódka, kochanka. /Powyższy opis pochodzi od wydawcy/.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia dla Dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 821.111(73)-3 (1 egz.)
E-book
W koszyku
Forma i typ

Vivian Gornick w Stanach Zjednoczonych uważana jest za prekursorkę dziś tak modnego eseju autobiograficznego, w którym to, co prywatne ujmowane jest jako kulturowe i polityczne. Sama wśród swoich nauczycieli pisania wymienia m.in. Natalię Ginzburg, w której powieściach i esejach dostrzega swoiste bildungsroman („Czytając ją, jak to mi się wielokrotnie zdarzało w minionych latach, doświadczam ekscytacji, jaka spływa na człowieka, do którego intelektualnie dociera, że jest istotą czującą”), ale też chętnie odwołuje się do tradycji stworzonej w literaturze przez mężczyzn – Charles’a Beaudelaire’a, Waltera Benjamina czy George’a Gissinga – a więc postaci spacerującego po mieście flanera, który widzi i opisuje siebie w relacji do mijanych przechodniów, sklepowych witryn, gwarnej ulicy. Bo Przywiązania to także opowieść o zmieniającym się Nowym Jorku – imigranckim, biednym Bronksie z lat czterdziestych; bogatym, kapitalistycznym Manhattanie z lat późniejszych; o mieszczańskiej obyczajowości w zderzeniu z feminizmem, kontrkulturą, bohemą.

Książka rozgrywa się na dwóch planach: na jednym z nich podglądamy życie żydowskiej, robotniczej kamienicy, w której mała Vivian wychowuje się wśród kobiet (mężczyźni są zawsze nieobecni), na drugim łazimy po mieście z dorosłą Gornick i jej matką, które nieustająco odgrywają teatr wzajemnych pretensji, kłócąc się, grając sobie na nerwach, dryfując między nieusuwalnym pragnieniem symbiozy a przemożną chęcią separacji. Czasami jednak przeżywają zdziwienie, że dożyły czasu, gdy potrafią się nawzajem rozśmieszyć i wspólnie patrzeć na strumień życia, zamiast myśleć o tym, czego jedna od drugiej nie dostaje.

Gornick nie tylko przenikliwie opisuje, jak na ołtarzu patriarchatu kobiety składają w ofierze prawo do samostanowienia w imię fantazji o miłości, która je ocali, ale również, jak zgoda na własną „niekompletność” unicestwia w nich zdolność do troski i empatii, a w konsekwencji ma dewastujący wpływ na ich macierzyństwo i umiejętność przyjaźni. Wszystkie kobiety u Gornick są nie na swoim miejscu. Nieszczęśliwe w małżeństwie, niespełnione w roli matek, przytłoczone krzątactwem, sfrustrowane seksualnie, marzące o własnych pieniądzach i powtarzające na okrągło, że „miłość jest najważniejsza w życiu kobiety”, choć to właśnie jej romantyczne wyobrażenie doprowadziło do ich zguby. Nie lubią samych siebie, nie potrafią więc polubić się wzajemnie, ich relacje sterowane są rywalizacją i zawiścią. O względy młodej Vivian walczą matka i ukraińska sąsiadka Nettie. Obie przedwcześnie tracą mężów, każda radzi sobie z tym nieszczęściem inaczej. Pierwsza ma poczucie, że wdowieństwo otworzyło jej drogę do wyższej formy istnienia. Druga, piękna i zmysłowa, otwiera swoje drzwi dla kolejnych kochanków: każdy się u niej pożywi – mąż sąsiadki i ksiądz – ona sama pozostaje głodna. Matka zazdrośnie strzeże cnoty Vivian, Nettie pragnie, by Vivian prześcignęła ją w sztuce uwodzenia. Obie myślą, że kobieta bez mężczyzny jest niczym.

Przywiązania to historia długiej i bolesnej drogi wychodzenia ze znanego modelu histerycznej, dusznej kobiecości. Żyjąca z pisania Gornick, bezdzietna i rozwódka, faktycznie jest stworzeniem, które w latach czterdziestych w Bronksie nie istniało, ale czy udało jej się znaleźć swoje miejsce? Czy nam wszystkim to się już udało? Czy wciąż mamy niezakończone porachunki z cierpiącą i zawistną kobiecością, którą przecież wysysamy z patriarchatem?

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Autor
Forma i typ

Quality Time to pierwsza powieść reżysera teatralnego – Jurka Sawki, który w 1969 roku wyemigrował do Sztokholmu, gdzie mieszka do dziś. W tej pełnej ironii, melancholii i czarnego humoru autofikcji przeszłość w Polsce oświetla teraźniejszość w Szwecji i na odwrót. Tragiczna historia Żydów przeplata się tu z satyrą na współczesną cywilizację, konsumpcjonizm, rozpad więzi społecznych. To także czuła i namiętna historia o ojcostwie, miłości do młodszej kobiety, umieraniu; o skazanej na niepowodzenie walce, by rzeczywistość dała się oswoić.

Głównego bohatera powieści poznajemy w weekend, który spędza w swoim sztokholmskim mieszkaniu z córką i dwoma synami. Ma to być tzw. quality time, ale rozwiedziony mężczyzna widzi całą absurdalność tego fenomenu – wie, że nie da się zrekompensować nikomu straconego wcześniej czasu. Mimo to czuje się zobligowany, żeby jak najlepiej zająć się dziećmi i zapewnić im rozrywki. Ostatecznie kończy się to tak, jak w wielu innych rodzinach: wspólnym gapieniem się w telewizor, graniem na komputerze, wypadem do McDonalda, wycieczką na basen i do supermarketu. Chociaż rodzina wie, że ten weekend jest po to, aby mogli pobyć razem, schodzą sobie z drogi i każde z nich zajmuje się swoimi sprawami – nawet oglądanie meczu w tym samym pokoju odbywa się tak, że bracia oglądają dwa różne mecze, każdy na własnym ekranie. W międzyczasie główny bohater odpływa, oddając się rozmyślaniom na temat związku z dużo młodszą kobietą, wspomina swoje dzieciństwo w powojennym Kłodzku i pierwsze lata spędzone na emigracji.

Jurek Sawka, którego życiorys ma wiele punktów stycznych z biografią Macieja Zaremby Bielawskiego, autora popularnego w Polsce reportażu Dom z dwiema wieżami, napisał książkę zgoła inną od tej ostatniej, choć osadzoną w podobnej osobistej historii. Quality Time różni się nie tylko dlatego, że jest powieścią; odmienne jest przede wszystkim uformowanie głównego bohatera i jego usytuowanie w świecie. Nie ma tu próby rekonstrukcji kroniki rodzinnej, za narratorem nie stoją bowiem dumne duchy przodków wywodzących się w jednej linii z żydowskiej inteligencji, a w drugiej – z herbowej szlachty. Mama, lekarka, przyszła na świat w rodzinie biednego żydowskiego kapelusznika, ojciec, inżynier, był owocem gwałtu czeskiego ziemianina na wiejskiej służącej. W prowincjonalnym miasteczku żyli jak bieda-inteligencja: bez biblioteki pełnej książek, bez formy i bez rytuałów – innych niż popijawy w towarzystwie kolegów ojca z pracy. Kapitał, jaki nasz bohater otrzymał od swoich rodziców, był niewielki. Ojca wspomina tak: „Dzień w dzień po pracy tata siedział na zielonym tapczanie w naszym ciasnym mieszkaniu we Wrocławiu, pił koniak z małej butelki, którą buchnął z jeszcze jednej bezsensownej narady, i mamrotał: Po chuj żyć? Tę mantrę, sto pięćdziesiąt cztery polskie złote i radziecki zegarek odziedziczyłem w spadku. Mantrą zarządzam aż za dobrze, pieniędzy nie dało się wymienić, a okres gwarancji zegarka minął dawno temu”.

Sawka w swojej książce dokonuje bezpardonowej wiwisekcji psyche człowieka walczącego z depresją, brakiem przystosowania do fasadowego, szwedzkiego społeczeństwa, poczuciem obcości wobec własnych, wychowanych w diametralnie innej kulturze dzieci, doświadczeniem alienacji w ogóle – zawsze i wszędzie, niezależnie od okoliczności. Emigracja nie jest w tej książce wyjazdem z kraju dzieciństwa, pozostawianiem ojczyzny, opuszczeniem rodziny – gdyż te pojęcia w życiu bohatera nigdy się nie urzeczywistniły. Wychodźstwo, zdaje się mówić Sawka, to permanentny stan duszy. Kryje się w tej książce odwaga spojrzenia na wskroś – bez upiększeń, ładnych słówek i poetyckich obrazów – na życie w całej jego nudnej powtarzalności, na pustkę, którą zapełniają nam, liczne w dzisiejszej kulturze, czasoumilacze. Ale jest też w niej żar uczucia, które sprawia, że przynajmniej najbliższym chcemy ten czas tu i teraz uczynić znośnym.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ

Kraków. Zapada zmrok. Trwa referendum w sprawie przywrócenia kary śmierci. Młody dziennikarz przeprowadza wywiad z jedyną osobą mogącą rzucić światło na wydarzenia, które wstrząsnęły całym krajem. Próbuje zrozumieć, kim jest Robak i co go popchnęło do zbrodni.

Niepokojąca, wytrącająca ze strefy komfortu historia samotnika uzależnionego od pornografii. Gorzka krytyka toksycznej męskości, a zarazem odważna refleksja nad seksualną hipokryzją naszych czasów.

Robak to także portret współczesnego Krakowa, gdzie po zmroku malownicze zaułki zamieniają się w duszne i lepkie od alkoholu przystanie dla samotnych i zrezygnowanych.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ

Zbiór Siódmy koń. Opowiadania zebrane zawiera teksty pisane od lat 30. do 70. XX. wieku, czyli z okresu szczytowej formy Leonory Carrington. Wszystkie te opowieści pełne są ekscentrycznych bohaterów, surrealistycznych zjaw, wygadanych i elokwentnych zwierząt. Areną przygód tych przedziwnych stworzeń są zwykle dwór albo salon; Carrington z humorem i dezynwolturą dekonstruuje kodeksy i protokoły, które w młodości próbowały ją ograniczać. Autorka Siódmego konia buduje swój literacki świat z parodii i kpiny; szydzi z mieszczaństwa, z arystokracji, z kleru, drwi z feudalnych stosunków i fanatyzmu religijnego. Gdyby szukać dla Carrington literackich powinowactw, ze współczesnych jej pisarek należałoby wymienić Jane Bowles i Clarice Lispector: autorki, które w opresyjnym dla kobiet otoczeniu próbowały wyrwać sobie przestrzeń wolności, szukając schronienia w świecie snu, często uciekając się do teatralnych gestów, a zarazem zyskując samoświadomość, której ceną było wyobcowanie.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Książka
W koszyku
Słownik rodzinny / Natalia Ginzburg ; przełożyła Anna Wasilewska. - Wydanie I. - Warszawa : Wydawnictwo Filtry, copyright 2021. - 318, [2] strony ; 21 cm.
Autobiograficzna opowieść wybitnej włoskiej pisarki to przenikliwy portret żydowsko-włoskiej rodziny w dobie narastającego faszyzmu, wojny i lat powojennych. Tytuł uważany jest za jedną z najważniejszych włoskich książek XX wieku. /Powyższy opis pochodzi od wydawcy/.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia dla Dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 821.131.1-3 (1 egz.)
E-book
W koszyku
Forma i typ

Słownik rodzinny to klasyka literatury światowej. Wydany w 1963 roku zdobył najbardziej prestiżową włoską nagrodę, Premio Strega; wygrywając między innymi z Tommasem Landolfim, Primem Levim i Beppem Fenogliem. Do końca XX wieku miał we Włoszech pięćdziesiąt cztery edycje, i nadal pozostaje na liście lektur szkolnych. Ta niezwykła kronika dokumentuje życie zasymilowanej żydowskiej rodziny najpierw w czasach nasilającego się faszyzmu, potem drugiej wojny światowej, wreszcie po upadku Mussoliniego.

Natalia Ginzburg, uważana za jedną z największych włoskich pisarek, jest też pisarką nieznaną szerokiej publiczności, choć jej oparty na osobistym wyznaniu, a zarazem minimalistyczny i pozbawiony sentymentalizmu styl stał się wzorem dla wielu pokoleń autorów. Za swoją literacką matkę uznaje ją Vivian Gornick, wśród najważniejszych dla siebie pisarzy wymienia ją również Andrès Barba.

Ginzburg bez wątpienia jest nauczycielką precyzji – żadne zdanie, żadne słowo nie są u niej przypadkowe – i mistrzynią uważnego spojrzenia; świata przedstawionego nie zabarwiają u niej odautorskie interpretacje, budują go obrazy, wypowiedzi postaci, sama konstrukcja książki. Jej język jest ostry jak brzytwa, ale jest to język opisu – nie oceny. W Słowniku rodzinnym” równolegle biegną obok siebie dwie historie: ta na powierzchni i ta pod powierzchnią słów, tę drugą musimy wyczytać sami, pozbawieni jakichkolwiek kół ratunkowych, jakie zwykle rzucają czytelnikom bardziej zapobiegliwi narratorzy. Ginzburg, pozostając w centrum wydarzeń, stoi w cieniu, nie zdradza własnych emocji i przemyśleń. We wprowadzeniu do Słownika rodzinnego czytamy, że choć książka „powstała na kanwie prawdziwych wydarzeń, trzeba ją czytać jako powieść – a zatem nie należy mieć mniejszych ani większych oczekiwań niż od powieści”. Sama autorka ma jednak spore oczekiwania wobec czytelników – wymaga od nich, by zajrzeli pod podszewkę słów, zobaczyli to, co zostało przemilczane.

W Słowniku rodzinnym” raz po raz ktoś znika – bliscy i przyjaciele trafiają do więzień, giną na wojnie, odbierają sobie życie. Tymczasem narratorka nie pozwala sobie na szloch i patos, co najwyżej chłodny smutek tonowany ironią. Jest to powściągliwość typowa dla wielu powojennych autorów – ale w tym wypadku skrywa nie tylko traumę wojenną, lecz także uczuciowe wycofanie: konieczną umiejętność tych, którzy wychowują się na emocjonalnej pustyni.

Słownik rodzinny” to opowieść o nieprzeciętnej, inteligenckiej rodzinie Levich, wyznającej postępowe, jak na tamte czasy, socjalistyczne i ateistyczne poglądy. Rodzinie, w której domu spotykają się znane postaci – chociażby pisarz Cesare Pavese, wydawca Giulio Einaudi, filozof Felice Balbo, eseista Nicola Chiaromonte, twórca maszyn do pisania Adriano Olivetti i wielu, wielu innych. Każdy w tym domu ma coś oryginalnego do powiedzenia, każdy błyszczy intelektem, każdy zabiera głos w każdej sprawie – jednak słowa budują tu jedynie fałszywą solidarność, tak naprawdę będąc narzędziem wyróżniania się, ekspresją pozornej indywidualności. Tytułowy „słownik rodzinny” to używane przez Levich powiedzonka, frazy, wyrażenia, które – jak pisze Ginzburg – są „fundamentem rodzinnej jedni”; tyle że jest to wspólnota czysto werbalna, niezakorzeniona w uczuciach. Piątka dzieci Levich, łącznie z małą Natalią, jest melancholijna i wyobcowana, matka zajęta głównie sobą, a wszyscy podporządkowani zmiennym nastrojom i kaprysom ojca-tyrana. „My i matka – pisze Ginzburg – to były według niego same ‘tchórze’, ‘ciamajdy’ i ‘murzyni’”. Przemoc emocjonalna, jawne arogancje, kłótnie i wrzaski są w tej upajającej się poczuciem własnej wyższości rodzinie na porządku dziennym. Jedni nie bardzo mają ochotę słuchać drugich: „Skończcie z tym wreszcie! Słyszałem to już tyle razy!" – grzmi ojciec, słowa nie pozwalają się porozumieć, nie budują bliskości, wydają się puste, roztrzaskują się wobec grozy faszyzmu. A jednak ta nielubiąca się, nieserdeczna i traktująca się nawzajem z obojętnością rodzina uparcie trzyma się razem. Ich językowe nawyki, podobnie jak krawcy, którzy przeżyli wojnę i nadal szyją dla nich ubrania, dają im poczucie bezpieczeństwa i ciągłości życia. Ginzburg z przenikliwością odsłania, jak pewne przekonania pozwalają przetrwać za cenę niezrozumienia.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ

Dzikie zwierzęta rzadko miewają imiona. Dostają je, jeśli natknęły się na ludzi i nawiązały z nimi bliższe relacje. Nie zawsze z własnej woli i niestety – tylko wyjątkowo na własnych prawach i z korzyścią dla siebie. Spotkanie z „nagą małpą”, jak nazwał człowieka biolog Desmond Morris, zwykle odmienia ich życie na zawsze, niekiedy w dramatyczny sposób. Ale zmienia też ludzi. Tych, którzy mieli z nimi styczność, i tych, którzy poznali ich historie z drugiej ręki.

Bohaterkami i bohaterami tej książki są delfin Peter, szympans Dawid Siwobrody, wilczyca Gundrun, łosza Matylda, żubr Wiking i Pan Gawron. Narratorem zaś Robert Jurszo, popularny dziennikarz i publicysta, miłośnik zwierząt i obrońca ich praw. Spotkania z nagą małpą to nie tylko katalog naszych przewin wobec „gatunków innych niż ludzki”. Autor daje nam również drugą szansę na spotkanie ze zwierzętami. Obyśmy zrozumieli, jak wiele nas z nimi łączy. I co musimy zrobić, by dla żadnej i żadnego z nas wspólne życie nie okazało się znowu koszmarem.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Stoner / John Williams. - [miejsce nieznane] : Wydawnictwo Filtry : Legimi, 2023.
Forma i typ

Stoner to jedna z najważniejszych powieści amerykańskich XX wieku, choć tę renomę zyskała stosunkowo późno. Gdy John Williams opublikował ją w 1965 roku, przeszła na rynku amerykańskim właściwie bez echa. Drugie życie dekadę temu nadały powieści dopiero europejskie wydania. Francuski przekład w wykonaniu znanej pisarki Anny Gavaldy z miejsca stał się bestsellerem, po czym Stoner powtórzył swój sprzedażowy sukces m.in. w Wielkiej Brytanii, Holandii, Niemczech i Izraelu, sprzedając się łącznie w półmilionowym nakładzie. W 2013 roku był również najchętniej czytaną powieścią w Stanach Zjednoczonych, zyskując uznanie takich autorów, jak Julian Barnes, Ian McEwan, Bret Easton Elis czy Tom Hanks.

Pierwsze polskie wydanie książki, zatytułowane Profesor Stoner, ukazało się w 2014 roku w wydawnictwie Sonia Draga w przekładzie Pawła Cichawy.

O swojej książce John Williams mówił tak: „Wiedziałem, że w jakiś sposób idę wbrew modnym powieściom moich czasów. Chciałem napisać powieść, która byłaby szczera, a nie sensacyjna, która przytrzymywałaby uwagę czytelnika bez uciekania się do sztuczek i wymysłów, i która wzruszałaby na tym samym poziomie, na jakim wzrusza nas życie; krótko mówiąc, chciałem napisać powieść niemal całkowicie pozbawioną symboli, a chciałem to zrobić, bo żywiłem przekonanie, że ludzie są istotni nie dlatego, że są symbolami czegoś, ale dlatego, że są ludźmi”.

Podobnie jak Pani Bovary, do której to powieści John Williams w swojej książce się odwołuje, Stoner opowiada o losie zupełnie przeciętnego człowieka, jego aspiracjach, pomyłkach, utratach, nieudolnym dążeniu do szczęścia. Pozornie nieznacząca fabuła staje się tu uniwersalną opowieścią o tym, w jaki sposób życiu nadajemy sens. Mówi o wadze uczuć i pracy. O kulturze, która niszcząco wpływa na miłość, seksualność i pożądanie. Późny sukces powieści Williamsa z pewnością bierze się z faktu, że każdy i każda z nas może zakrzyknąć „Stoner to ja”. A identyfikacja ta zarówno przynosi ukojenie, jak i bezbrzeżny smutek.

„To po prostu powieść o facecie, który poszedł na uniwersytet i został nauczycielem. Ale to jedna z najbardziej fascynujących książek, jakie możecie przeczytać”.

Tom Hanks

„To prawdziwa »powieść czytelnika«, jej fabuła bowiem podkreśla wartość studiów i czytania”.

Julian Barnes

„Piękna, smutna, bezwzględnie przekonująca historia jednego życia. Jestem zaskoczony, że tak znakomita powieść umykała uwadze publiczności przez długi czas”.

Ian McEwan

„»Stoner« Johna Williamsa to coś więcej niż wielka powieść – to powieść doskonała, tak świetnie opowiedziana i pięknie napisana, tak głęboko poruszająca, że aż zapiera dech”.

Morris Dickstein, „The New York Times Book Review”

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Stoner / John Williams. - [miejsce nieznane] : Wydawnictwo Filtry : Legimi, 2024.
Forma i typ

Stoner to jedna z najważniejszych powieści amerykańskich XX wieku, choć tę renomę zyskała stosunkowo późno. Gdy John Williams opublikował ją w 1965 roku, przeszła na rynku amerykańskim właściwie bez echa. Drugie życie dekadę temu nadały powieści dopiero europejskie wydania. Francuski przekład w wykonaniu znanej pisarki Anny Gavaldy z miejsca stał się bestsellerem, po czym Stoner powtórzył swój sprzedażowy sukces m.in. w Wielkiej Brytanii, Holandii, Niemczech i Izraelu, sprzedając się łącznie w półmilionowym nakładzie. W 2013 roku był również najchętniej czytaną powieścią w Stanach Zjednoczonych, zyskując uznanie takich autorów, jak Julian Barnes, Ian McEwan, Bret Easton Elis czy Tom Hanks.

Pierwsze polskie wydanie książki, zatytułowane Profesor Stoner, ukazało się w 2014 roku w wydawnictwie Sonia Draga w przekładzie Pawła Cichawy.

O swojej książce John Williams mówił tak: „Wiedziałem, że w jakiś sposób idę wbrew modnym powieściom moich czasów. Chciałem napisać powieść, która byłaby szczera, a nie sensacyjna, która przytrzymywałaby uwagę czytelnika bez uciekania się do sztuczek i wymysłów, i która wzruszałaby na tym samym poziomie, na jakim wzrusza nas życie; krótko mówiąc, chciałem napisać powieść niemal całkowicie pozbawioną symboli, a chciałem to zrobić, bo żywiłem przekonanie, że ludzie są istotni nie dlatego, że są symbolami czegoś, ale dlatego, że są ludźmi”.

Podobnie jak Pani Bovary, do której to powieści John Williams w swojej książce się odwołuje, Stoner opowiada o losie zupełnie przeciętnego człowieka, jego aspiracjach, pomyłkach, utratach, nieudolnym dążeniu do szczęścia. Pozornie nieznacząca fabuła staje się tu uniwersalną opowieścią o tym, w jaki sposób życiu nadajemy sens. Mówi o wadze uczuć i pracy. O kulturze, która niszcząco wpływa na miłość, seksualność i pożądanie. Późny sukces powieści Williamsa z pewnością bierze się z faktu, że każdy i każda z nas może zakrzyknąć „Stoner to ja”. A identyfikacja ta zarówno przynosi ukojenie, jak i bezbrzeżny smutek.

„To po prostu powieść o facecie, który poszedł na uniwersytet i został nauczycielem. Ale to jedna z najbardziej fascynujących książek, jakie możecie przeczytać”.

Tom Hanks

„To prawdziwa »powieść czytelnika«, jej fabuła bowiem podkreśla wartość studiów i czytania”.

Julian Barnes

„Piękna, smutna, bezwzględnie przekonująca historia jednego życia. Jestem zaskoczony, że tak znakomita powieść umykała uwadze publiczności przez długi czas”.

Ian McEwan

„»Stoner« Johna Williamsa to coś więcej niż wielka powieść – to powieść doskonała, tak świetnie opowiedziana i pięknie napisana, tak głęboko poruszająca, że aż zapiera dech”.

Morris Dickstein, „The New York Times Book Review”

John Williams

John Edward Williams (1922–1994) – amerykański pisarz, poeta, redaktor, eseista i wykładowca akademicki. Urodził się i wychował w biednej, rolniczej rodzinie w północnym Teksasie. Podczas drugiej wojny światowej ponad dwa lata służył jako radiooperator i pliot C-47 w Chinach, Indiach i Birmie. Zasługi na froncie pozwoliły mu na podjęcie studiów wyższych. Ukończył wydział anglistyki na Uniwersytecie w Denver, po czym został doktorantem i asystentem na znanym ze Stonera Uniwersytecie Missouryjskim. Zajmował się dramatem i poezją elżbietańską, do emerytury wykładał sztukę kreatywnego pisania. Autor trzech powieści: „Butcher’s Crossing”, będącej swego rodzaju westernem, epistolarnej powieści historycznej o cesarzu rzymskim August (PIW, 2007), za którą otrzymał The National Book Award, oraz powieści uniwersyteckiej Stoner, która przyniosła mu międzynarodową, choć pośmiertną sławę.

Williams zmagał się z alkoholizmem, był też nałogowym palaczem. Zmarł na niewydolność oddechową w swoim domu w Fayetteville w stanie Arkansas. Zapytany kiedyś w wywiadzie, czy literatura powinna bawić, odparł: „Absolutnie. Mój Boże, głupotą jest czytanie, które nie sprawia radości”.

Maciej Stroiński

Tłumacz z języka angielskiego. Studiował w Instytucie Sztuk Audiowizualnych Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie obronił pracę doktorską o religii w kinie żydowskim. Należy do Stowarzyszenia Tłumaczy Literatury i Stowarzyszenia Autorów ZAiKS. Otrzymał grant translatorski Rządu Irlandii z programu Literature Ireland, stypendium ZAiKS-u z Funduszu Popierania Twórczości i stypendium twórcze Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w dziedzinie literatury. Wykładał na Uniwersytecie Jagiellońskim: w Ośrodku Międzywydziałowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych i na Wydziale Polonistyki. Pisał w „Dwutygodniku”, „Przekroju”, „Teatrze”, „Tygodniku Powszechnym” i „Znaku”. Mieszka w Krakowie. Kiedyś jarał się teatrem, następnie operą, teraz papiernictwem i perfumiarstwem, a na zawsze – kampem.

Wybrane przekłady: Shalom Auslander, Matka na obiad; Peter Shaffer, Amadeusz i Komedia w ciemno; Oscar Wilde, De profundis i Dramaty.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ

Gdzieś na skraju dżungli, w fikcyjnym miasteczku San Cristóbal wciąż piszczy bieda, ale powoli tworzy się już klasa średnia, koegzystująca – nie bez napięć – ze rdzenną populacją Indian, która z oporami przechodzi na stronę „cywilizacji”. W tym nowym ładzie, gdzie asfaltowe drogi przecinają połacie błota, nagle pojawia się grupa dzieci w wieku od 9 do 13 lat. Początkowo nic nie robią, po prostu są, wprowadzając niepokój samą swą innością – porozumiewają się w nieznanym języku i prowadzą życie rządzące się niepojętymi dla obywateli San Cristóbal prawami. Dzieci pozbawione opieki dorosłych są brudne, bezdomne i głodne, zdają się jednak szczęśliwe i wcale nie chcą być na łono społeczeństwa przywracane. Ich odrębność, odczuwana jako prowokacyjna, burzy kruchą równowagę zbiorowości, która dopiero co zdobyła swoje przywileje i umościła się we względnym komforcie. Zaburzona dynamika wspólnoty w konsekwencji prowadzi do tragedii.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ

Opublikowana w 1943 roku powieść W pobliżu dzikiego serca była literackim trzęsieniem ziemi i pozwoliła debiutującej nią, zaledwie dwudziestotrzyletniej Clarice Lispector wejść z przytupem do grona największych światowych pisarzy. Historia o dojrzewaniu, rodzeniu się świadomości własnego ciała, buncie wobec zastanych konwencji i społecznych norm, była tak świeża, nowatorska w formie, że z miejsca zachwyciła krytyków, przynosząc młodej autorce prestiżową brazylijską nagrodę Graçy Aranhi.

Dostrzegano w tej powieści wpływy Hermana Hessego, pisarza, którego Lispector lubiła od nastoletnich lat, ale też Jamesa Joyce’a i Virginii Woolf, do czego autorka się wyraźnie dystansowała – napisała bowiem W pobliżu dzikiego serca zanim miała okazję się zapoznać z utworami wielkich modernistów. Zresztą ta pierwsza, młodzieńcza powieść wybrzmiewała głosem osobnym, demolując dotychczasowe kanony i stając się utworem kultowym dla wielu pokoleń pisarek i pisarzy. Lispector, podobnie jak w kolejnych swoich utworach, analizuje tu kondycję kobiety, ale jednocześnie ją przekracza, próbując dotrzeć do czystego, niezapośredniczonego przez kulturę doświadczenia. Tym samym rozsadza ramy języka, zrywa z logiką, łamie składnię, by dokopać się do tego, co jeszcze nie zostało unieruchomione przez ideę – co żywe, dzikie, nieludzkie.

Byłaby Kafką, gdyby Kafka był Żydówką. Byłaby Rilkem, gdyby Rilke był brazylijskim Żydem urodzonym w Ukrainie. Byłaby Rimbaudem, gdyby Rimbaud był matką i dożył pięćdziesiątki. Byłaby Heideggerem, gdyby Heidegger umiał przestać być Niemcem.

Hélène Cixous

Clarice była obca na tej ziemi i przeszła przez świat tak, jakby w środku nocy przybyła do nieznanego miasta ogarniętego generalnym strajkiem komunikacji.

Carlos Drummond de Andrade

Najważniejsza pisarka żydowska od czasów Kafki.

Benjamin Moser

Ona jest lepsza niż J. L. Borges

Elisabeth Bishop

Jedna z najbardziej tajemniczych pisarek XX. wieku.

Orhan Pamuk

Po prostu wybitna.

Jonathan Franzen

Czarująca, elokwentna, nastrojowa. Lispector to ta sama liga, co Kafka i Joyce.

Edmund White

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ

Kim był Walter Gropius – człowiek, który w reakcji na rzeź pierwszej wojny światowej wymyślił Bauhaus? W jakiej mierze jego pragnienie nowej, bardziej demokratycznej sztuki się ziściło? Czy nasze miasta i domy nie wyglądałyby inaczej, gdyby nie jego uparte dążenie, by architektura stała się przede wszystkim funkcjonalna, a piękne przedmioty były dostępne dla każdego? Na jakie kompromisy musiał iść, będąc awangardzistą w czasach nazizmu, socjalistą w czasach zimnej wojny, Niemcem w Ameryce, a Amerykaninem w Japonii?

Fiona MacCarthy kreśli fascynujący portret artysty, którego architektoniczne wizje znacznie wyprzedzały epokę, w jakiej przyszło mu żyć. Gropius zdawał sobie sprawę, że czasy feudalnego społeczeństwa się kończą: od początku swojej działalności podkreślał konieczność zerwania ze „sztuką salonową”, której jedynym celem jest budowanie statusu bogatych elit. Pragnął, by sztuka spowinowaciła się z architekturą i wzornictwem, wierzył bowiem, że jednym z warunków dobrego samopoczucia jest piękne otoczenie. I że każdy zasługuje na najlepszy design. Także dzieci.

Jego głęboko humanistyczne podejście do projektowania wiele zmieniło w świecie, choć w dobie turbokapitalizmu przestało być oczywiste. Gropius uczył, że podstawowymi kryteriami przy planowaniu dużych osiedli, winny być: światło słoneczne, świeże powietrze, spokój, wygoda, zieleń, ogólnie przyjemna atmosfera. Uważał, że lepiej postawić jeden wysoki budynek, zamiast wielu mniejszych, zapobiegając w ten sposób tworzeniu się rozległych przedmieść. Marzył o społeczeństwie, w którym każdy dorosły człowiek miałby swój własny, choćby najmniejszy pokój. Przez rozmieszczenie balkonów, planowanie przestrzeni rekreacyjnych i ścieżek dążył do zapewnienia mieszkańcom szans na nieformalne spotkania „dzięki którym rozwiną się nowe, luźniejsze formy kontaktów międzyludzkich”. Brał też pod uwagę potrzeby kobiet, naciskając, by architektura pomogła im zaoszczędzić czas i energię, a co za tym idzie umożliwiła ekonomiczną i intelektualną emancypację.

Nie zawsze i nie wszędzie koncepcje Gropiusa zyskiwały uznanie establishmentu. W hitlerowskich Niemczech awangardowe i funkcjonalne rozwiązania Bauhausu uchodziły za „niezgodne z niemieckim duchem”. Ponadto Gropius, który nade wszystko wierzył w kolektywy twórcze i siłę wspólnoty, był atakowany za współpracę z żydowskimi artystami. W Anglii, dokąd wyemigrował w 1934 roku, jego minimalistyczne, oszczędne projekty zostały całkowicie odrzucone przez społeczeństwo nawykłe do mieszczańskich zbytków. W Stanach Zjednoczonych, w których przyjęto go entuzjastycznie, musiał zmagać się z przyklejaną mu łatką faszysty. W Japonii, do której udał się po zrzuceniu bomby na Hiroszimę, myślano o nim jako o amerykańskim imperialiście.

Fiona MacCarthy maluje nie tylko portret artysty, który mierzył się z nierozumieniem, ale także człowieka zmagającego się z licznymi traumami: wspomnieniem okopów Wielkiej Wojny, bolesnymi konsekwencjami swojego burzliwego małżeństwa z Almą Mahler, która utrudniała mu kontakty z ich córką, śmiercią tej ostatniej w bardzo młodym wieku, zdradami przyjaciół, którzy – jak się zdaje – marzyli o tym, by być jak Walter Gropius.

Ale Gropius był nie do podrobienia. Pełen wad i wątpliwości jak każdy, ale jak mało kto wielkoduszny, do końca walczący o idee i dobrobyt własnej rodziny, za swój nadrzędny cel stawiający wewnętrzny rozwój. Fiona MacCarthy jest chyba pierwszą biografistką, której z taką wnikliwością i literacką swadą udało się ukazać ludzkie oblicze twórcy Bauhasu. W kwietniu 1933 roku, na długo przed swoją śmiercią, Walter Gropius spisał testament:

„Skremujcie mnie, ale nie umieszczajcie prochów w urnie. Popiołom nie należy oddawać czci. No, dalej! Nie noście żałoby. Byłoby wspaniale, gdyby wszyscy moi obecni i dawni przyjaciele spotkali się na małą fiestę à la Bauhaus. Pijcie, śmiejcie się, kochajcie. Na pewno do was dołączę, bardziej niż za życia. To bez wątpienia sensowniejsze niż przemowy na cmentarzu”.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ

Autobiograficzna proza autora słynnej Anomalii. Jakie dzieciństwo miał twórca najpoczytniejszej powieści ostatnich lat? Nie był bity, głodzony, wykorzystywany, uczęszczał do dobrych szkół, otrzymał solidną edukację. Wszystkie szczęśliwe rodziny to książka w duchu Didiera Eribona i Annie Ernaux, tyle że à rebours, opowiada bowiem o dorastaniu we francuskiej wyższej klasie średniej. Czy burżuazyjne korzenie i arystokratyczne nazwisko potrafią lepiej człowieka wyposażyć?

Z książki wyłania się tragikomiczny obraz środowiska uwięzionego w gorsecie konwenansów, rządzonego grą pozorów i chłodnym dystansem, a także pokolenia, które Hervé Le Tellier opisuje jako „obiecujące, ale nieokreślone, z młodością wciśniętą między okupację a wojnę w Algierii”, „urodzonego za późno, żeby kolaborować, za wcześnie, żeby torturować”. Na tle społecznych napięć i historycznych wydarzeń autor maluje portret rodzinny. Otwarcie pisze o toksycznych relacjach z szaloną matką i skrywającym tajemnice ojczymem. Już w pierwszym zdaniu czytamy: „Nie kochać rodziców – to byłoby gorszące.

Gorsząca byłaby myśl, czy jest, czy nie jest hańbą nie znajdować w sobie, mimo młodzieńczych wysiłków, tak powszechnego uczucia miłości zwanej synowską”.

Nie jest to jednak narracja wypełniona resentymentem i złością, autor potrafi mówić o cierpieniu bez patosu i z poczuciem humoru. Oprócz cierpkiej ironii – także wobec samego siebie – mamy we Wszystkich szczęśliwych rodzinach czułość i stoicką akceptację życia. „Nie żebrzę już o współczucie, a czas smutku minął" – podsumowuje pisarz.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Autor
Forma i typ

Zdaniem hooks, miłość w świecie, gdzie rządzą patriarchat i kapitalizm, nie jest możliwa. Nie sposób bowiem mówić o miłości w systemie opartym na dominacji, władzy, wyzysku, a także w jakiejś mierze na kłamstwie: w społecznym teatrze, gdzie role silnych i słabych są odgórnie przydzielone, nikt nie może być w pełni sobą. Swobodnej ekspresji osobowości nie sprzyja również największe oszustwo naszej kultury – mit romantycznej miłości – który pielęgnuje w nas złudzenie, że prawdziwe uczucie jest czymś przejmującym nad nami kontrolę, a nie wyborem i codzienną pracą.

bell hooks pisała swoją książkę dwadzieścia lat temu, ale czy od tego czasu w podejściu do miłości tak wiele się zmieniło? Czy polityka i edukacja poświęcają tej fundamentalnej kwestii wystarczająco dużo namysłu? Czy większość z nas nadal nie jest skłonna uważać, że zakochuje się bez udziału woli? Czy nuklearna, patriarchalna rodzina, pomimo licznych dowodów na jej dysfunkcje, w powszechnym mniemaniu nie stanowi najlepszego środowiska dla wychowania dzieci? Czy nie przyjmujemy milcząco, że przemoc i zaniedbanie mogą współistnieć z miłością?

Lektura bell hooks działa ożywczo, bo amerykańska autorka o sprawach, które zwykliśmy gmatwać, mówi bez ogródek, nazywając rzeczy po imieniu: „Kiedy zdefiniujemy miłość jako wolę pielęgnowania własnego i cudzego rozwoju duchowego, nie będziemy mogli uznać, że kochamy, jeśli krzywdzimy”.

Przekaz amerykańskiej pisarki jest prosty, jednak wciąż żyjemy w kulturze, która go nie uwewnętrzniła. Książka hooks działa niemal terapeutycznie i pokazuje, że rewolucję warto zacząć od siebie.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ

„Co trzy godziny i dwadzieścia pięć minut w Meksyku ginie kobieta, rozczłonkowana, uduszona, zgwałcona, pobita do nieprzytomności, spalona żywcem, rozpruta ciosami noża, z połamanymi kośćmi i siną skórą. (…) Meksyk to olbrzymi potwór, który pożera kobiety” – pisze Dahlia de la Cerda. I powołuje do literackiego życia komando mścicielek. Młodych, zdecydowanych i bezwzględnych. Prawdziwych anielic zemsty, które nie cofną się przed paktem z Księciem Ciemności, jeśli ten obieca im pomoc.

Szczerze mówiąc, nie bardzo mają wyjście. Bóg nie stanie po ich stronie. On jest przecież mężczyzną, a choć bohaterki Wściekłych suk kochają swoich ojców, braci i wybranków, to mężczyzna jest dla nich zwykle wrogiem. Kimś, kto powołując się na odwieczne prawo, rości sobie pretensję do kobiecego ciała i życia. Ale de la Cerda nie gra na jednej nucie. Jej tarantinowskie z ducha opowiadania pulsują żywą mową i skrzą się od pomysłów. W trzynastu monologach bohaterek gorzkiej prawdzie o biedzie i przemocy towarzyszą groteska i czarny humor; mnóstwo tu odniesień do kina i muzyki pop, lokalnych zwyczajów, legend i kultury narco. Brawurowy debiut młodej meksykańskiej pisarki i aktywistki.

Ja w tym widzę swoisty moralitet – który może wydać się amoralitetem, bo z pewnością wymyka się utartym kanonom. To coś w rodzaju »kieszonkowego atlasu kobiet«, tyle że ze świata, w którym konflikty są dużo bardziej dramatyczne i skrajne niż u nas. Jest też w tej książce coś głęboko tarantinowskiego – więc ta aluzja w tytule zasadna – bo tak jak amerykański reżyser brał symboliczny, wyimaginowany odwet na nazistach wBękartach wojnyczy sekciarzach wPewnego razu w Hollywood, tak de la Cerda bierze odwet na mordercach i gwałcicielach.

Tomasz Pindel

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Wydatki / Łukasz Zawada. - [miejsce nieznane] : Wydawnictwo Filtry : Legimi, 2022.
Forma i typ

„Wydatki” to powieść o wielkiej miłości, która – trochę jak w klasycznych romansach, a trochę zupełnie inaczej – nie może się ziścić. Powieść podróżnicza o odkryciu Ameryki, że pieniądze rządzą światem. Powieść encyklopedyczna, odzwierciedlająca intelektualny horyzont właściwy dla naszej kultury. Powieść resentymentalna, pełna żalu, że nie jest komercyjną, dochodową powieścią – i powieścią w ogóle. O niekreatywnym lenistwie. O nonsensie pracy. O nieubłaganej przegranej, która czeka na adeptów literatury i jedynym marzeniu: bogactwie.

Zawada opowiada o największym tabu współczesności: pieniądzach. „Wydatki” to opowieść o tym, że w kapitalizmie są one ukrytym lub jawnym motywem każdej ludzkiej aktywności. Miłość? Nie ma szans na powodzenie, jeśli kapitał początkowy zakochanych nie jest porównywalny. Sztuka? Nawet ta najbardziej śmiała skrycie chciałaby się dobrze sprzedawać. Artysta? Tak naprawdę, o zgrozo!, nie bardzo chciałby umrzeć z głodu.

„Wydatki” to również książka o samym pisaniu, o tym, co to znaczy, że jest się osobą piszącą. Zawada bezlitośnie konfrontuje kolejne mity dotyczące tego zajęcia z kapitalistyczną rzeczywistością, w której najbardziej liczy się najlepiej sprzedający się towar. Kpi także z przemysłu kulturalnego, nie oszczędzając przy tym własnego bohatera. Ta napisana błyskotliwym językiem, skrząca się humorem książka, nawiązująca stylem i stosowanymi w niej technikami do dorobku artystycznego grupy OuLiPo, jest też bowiem opowieścią o rozczarowaniu, o wiecznie niespełnionej obietnicy, którą składa nam system, w którym żyjemy, a która nieodmiennie okazuje się bez pokrycia.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ

Wypiór to historia o parze znerwicowanych, wielkomiejskich trzydziestolatków, którym sypie się związek. Opowiedziana z humorem i epickim realizmem, jest zarazem opowieścią niesamowitą, gdyż jedną z głównych ról gra tu przeistoczony w wampira Adam Mickiewicz.

Tekst jest napisany klasycznym dla literackiej polszczyzny trzynastozgłoskowcem, uwodzi melodią i rytmem języka, ale autor nie napawa się swoim brzuchomówczym kunsztem bez uzasadnienia. Bo czy niedole i atrakcje, które czekają na użytkowników tindera da się opowiedzieć mickiewiczowską frazą? Czy prekariacki los Mickiewicza, który jako wampir nie bardzo może przebierać w ofertach pracy, zapisany wersami jak z Pana Tadeusza, może być przejmujący? Albo czy opis kryzysu bliskości w hipsterskim związku podda się dziś tyle już razy wypróbowanej melodii ze średniówką?

Uzdański potrafi sprawić, że romantyczna fraza ożywa, zaczyna się skrzyć, bawić, zachwycać. Potrafi o wiele więcej, bo Wypiór to nie tylko pokaz językowego kunsztu autora, nie tylko niezwykle aktualna powieść obyczajowa, ale również próba zmierzenia się ze schedą romantyzmu. Uzdański zaprzęga jedną z najbardziej tradycyjnych dykcji polszczyzny do pracy na rzecz współczesności, tak jakby wierzył, że upiór Adama Mickiewicza wydobyty wreszcie z szafy i wyprowadzony na ulice dzisiejszej Warszawy na dobre przestanie tu straszyć. Ten artystyczny dialog z intelektualną spuścizną Marii Janion prowadzony jest w duchu najlepszej tradycji kabaretu literackiego.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ

Wydana w 2021 roku Zemsta należy do mnie odbiła się szerokim echem wśród francuskiej krytyki. Bohaterką tej najnowszej powieści Marie NDiaye jest adwokatka, która podejmuje się obrony morderczyni trójki własnych dzieci. Jak zrozumieć tę zbrodnię? Kochająca, a w oczach znajomych wzorowa i szczęśliwa matka postanawia odebrać życie tym, których darzy największym uczuciem… To trudne zadanie powierza mecenas Susane mąż oskarżonej. Mężczyzna zdaje się nie pamiętać, że w przeszłości z adwokatką połączyło go dziwne zdarzenie. Ale czy rzeczywiście miało ono miejsce? Czy jest tylko wytworem fantazji naszej bohaterki?

Mecenas Susane to swego rodzaju uciekinierka ze swojej klasy społecznej – rodzice widzą w niej jeden wielki sukces, ona sama natomiast cierpi na syndrom oszustki, tym bardziej, że robotnicze pochodzenie nie pozwala jej odnaleźć się w burżuazyjnym środowisku palestry. Jak w wielu książkach NDiaye awans klasowy się tu nie do końca udaje, a cena, jaką się płaci za „życie pomiędzy” jest ogromna: mecenas Susane jest kobietą bez właściwości, pozbawioną imienia, zredukowaną do swojej zawodowej roli. Co połączy adwokatkę z morderczynią? W czym ich los okaże się podobny?

Zemsta należy do mnie swą wyrafinowaną strukturą rozsadza gatunkowe ramy. Z jednej strony czyta się ją jak thriller, z drugiej jak traktat o społecznej hierarchii, męskiej dominacji i sytuacji opresji, w jakiej wciąż znajdują się kobiety. Nie jest to jednak w żaden sposób proza ideologiczna. Rządzą nią wieloznaczność i ambiwalencja. Jak odmalowane tu Bordeaux, z jego mroczną historią handlu niewolnikami, wszystko zasnuwa mgła.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ

Nowa książka Andresa Barby, znanego z powieści Małe rączki i Świetlista republika. Brawurowa quasi-biografia jednego z wielkich budowniczych Nowego Jorku, Rafaela Guastavina, i jego syna, także Rafaela Guastavina, w której wszystko jest prawdopodobne, ale nic nie jest pewne.

Nazwiska, daty i wydarzenia się zgadzają. Faktycznie, Guastavino senior, hiszpański zbieg i wizjoner architektury, opatentował w Ameryce system konstrukcji znany w Europie od średniowiecza i odmienił oblicze sławnego miasta. Ale co z dniem powszednim bohatera? Jego szaleństwem i pasją? I co nam powiedzą dokumenty o zmaganiach Guastavina juniora z cieniem potężnego ojca?

Barba łączy biografistykę z fikcją, relacjonuje fakty i puszcza wodze fantazji. Robi to tak, że twarze Guastavinów już zawsze będą miały rysy, które im nadał, cokolwiek powiedzą o tym encyklopedie.

Tylko społeczeństwo, które sprawia, że mylimy informację z mądrością, potrafi zapomnieć o tym tak podstawowym elemencie narracji historycznej: nieważne, jak bardzo udokumentowany okaże się tekst, każda biografia nieuchronnie jest fikcją.

AndrésBarba, Od autora

Niepokojąca opowieść o meandrach Amerykańskiego Snu. I o tym, jak po feerii wielkich wyczynów dobiega nas zagadkowe echo bezradności.

Irene Vallejo

Andrésowi Barbie porady są niepotrzebne. Wymyślił już świat i doskonale wcielił go w życie. Jak na pisarza w tym wieku ma niespotykane umiejętności.

Mario Vargas Llosa

Andrés Barba(ur. 1975 w Madrycie) – autor powieści, poeta, fotograf, eseista i tłumacz, jeden z najwybitniejszych pisarzy hiszpańskich swojego pokolenia. Laureat prestiżowych nagród, jego utwory przekładano na wiele języków. Sam tłumaczył m.in. książki Josepha Conrada, Natalii Ginzburg, Henry’ego Jamesa i Hermana Melville’a. W Polsce znany z dwóch powieści opublikowanych nakładem Wydawnictwa Filtry, Świetlistej republiki (2020) i Małych rączek (2021). W latach 2019–2020 był stypendystą Cullman Center w Nowojorskiej Bibliotece Publicznej, gdzie pracował nad Życiem Guastavina i Guastavina.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej