Tomy cyklu: 1. Ada, strażniczka skarbu, 2. Ada i sześć palców Warneńczyka, 3. Ada i tajemnica Galla Anonima.
Niektóre sprawy rządzący ukrywają przed poddanymi. Upływ czasu pokrywa te niedopowiedzenia kurzem zapomnienia i po latach nie wiemy, jak było naprawdę. I pewnie nigdy się nie dowiemy. Czyżby? A od czego jest Ada? Z umiejętnością, jaka posiada, może odsłonić to i owo, i wyjaśnić niejedna zagadkę historyczną. Na przykład kim był wędrowiec podający się za Władysława Warneńczyka. Oszustem? A może nie. Sejm uznał, że młody król zginał w bitwie pod Warną, choć zwłok nigdy nie odnaleziono. Sarkofag na Wawelu dotąd jest pusty. A może wcale nie zginał? Więc co się z nim stało? Historycy rozkładają ręce, ale Ada ma swoje sposoby. Co odkryje? Nie powiem. Spytajcie Adę. /Powyższy opis pochodzi od wydawcy/.
Tomy cyklu: 1. Ada, strażniczka skarbu, 2. Ada i sześć palców Warneńczyka, 3. Ada i tajemnica Galla Anonima.
Kim był Gall Anonim i dlaczego tak a nie inaczej przedstawił historię Polski w swojej kronice? Czy było tak, jak to opisał, czy może zmuszono go do naciągania faktów? W średniowieczu przecież szybko rozprawiano się z nieposłusznymi kronikarzami. Ada doskonale sobie radzi z przenoszeniem się w czasie i przestrzeni, jest też niezła w dyskretnym podglądaniu. Czy uda jej się poznać tajemnicę Galla Anonima i powstrzymać fatalny w skutkach bieg historii? Czy jej ingerencja nie popsuje innym szyków? [Powyższy opis pochodzi od wydawcy].
Ada Judytka właśnie skończyła dziesięć lat i mieszka z rodzicami w Białymstoku. Szykują się do święta Rosz Haszana i z tej okazji Ada wypytuje swoich przyjaciół z klasy o ich zwyczaje noworoczne. Niestety pewnego dnia gubi tałes i… Nie wiecie, co to tałes i Rosz Haszana? Z tej książki się dowiecie. A przy okazji przekonacie się, że Polska to prawdziwy kulturowo-obyczajowy tygiel.
Historia Ady, która pewnego dnia zamiast iść do szkoły, musi natychmiast dorosnąć. Rodzice znikają w tajemniczych okolicznościach, młodszy brat jest coraz bardziej wystraszony, a Ada dowiaduje się od nagle zjawiającego się ojca biologicznego, że odziedziczyła po nim niezwykłą moc. Wykorzysta ją podczas poszukiwań rodziców, rozgryzie, kto jest jej sprzymierzeńcem, a kto wrogiem, zrobi wszystko, aby odzyskać swoją rodzinę.
Tomy cyklu: 1. Ada, strażniczka skarbu, 2. Ada i sześć palców Warneńczyka, 3. Ada i tajemnica Galla Anonima.
Historia Ady, która pewnego dnia zamiast iść do szkoły, musi natychmiast dorosnąć. Rodzice znikają w tajemniczych okolicznościach, młodszy brat jest coraz bardziej wystraszony, a Ada dowiaduje się od nagle zjawiającego się ojca biologicznego, że odziedziczyła po nim niezwykłą moc. Wykorzysta ją podczas poszukiwań rodziców, rozgryzie, kto jest jej sprzymierzeńcem, a kto wrogiem, zrobi wszystko, aby odzyskać swoją rodzinę. /Powyższy opis pochodzi od wydawcy/.
Tomy cyklu: 1. Ada, strażniczka skarbu, 2. Ada i sześć palców Warneńczyka, 3. Ada i tajemnica Galla Anonima.
Stare zamki mają swoje sekrety. I nie chodzi o białe damy czy bezgłowych rycerzy! Tylko o naprawdę przerażające i niewyjaśnione historie. Tak było z zamczyskiem, koło którego mieszkała Ada. O tym, że jest niebezpieczny, najpierw dotkliwie przekonali się jej rodzice. Kiedy sama zabrała się za tę tajemnicę, odkryła mozaikę niezałatwionych spraw i zaskakujących faktów. /Powyższy opis pochodzi od wydawcy/.
Mit seinem ironisch komponierten Spiel der Identitäten zieht Steven Uhly den Leser in den Bann eines Erzählers, dessen tragikomische Schicksalswendungen "Adams Fuge" zu einem Bildungsroman werden lassen, der die grossen Themen von Identität und Integration, Schuld, Urteil und Vorurteil neu verhandelt.
Als Agent Null Null am 31. November 1982 das Licht dieser Welt erblickte, ließ ihn die Hebamme vor Schreck fast fallen. Auch der entbindende Chefarzt war von dieser Laune der Natur völlig fassungslos und gratulierte der schockierten Mutter mit den Worten: »Medizinisch gesehen, eine Sensation!«. Agent Null Nulls Kindheit begann glücklich und geborgen im Schoß seiner arbeitslosen Eltern, die ihn nach seiner Geburt liebevoll zur Adoption freigaben. Entwicklungstechnisch war der kleine Nachwuchsagent Gleichaltrigen weit voraus und so machte er mit zwölf Jahren schon die ersten wackligen Schritte und begann kurz darauf auch noch zu sprechen. Bereits mit 13 begeisterte das hochtalentierte Wunderkind seine stolzen Adoptiveltern mit komplexen Satzkonstruktionen wie: »Pipi machen«.
Loti Kioske schreibt, wie ihm der Schnabel gewachsen ist. Provokant und gallig führt er dem Leser mit feiner Ironie und fataler Präzision die Menschen in seiner Umgebung vor: scheintote Kleinstadtpassanten, Konsumterroristen und Endverbraucher in provinziellen Supermärkten - Menschen, die im Kollektiv Richtung geistiges Niemandsland treiben. Er gewährt Einblicke in ein Leben, das zum Glück nicht jeder führt und lässt den Außenstehenden irgendwo zwischen Lachen und Heulen, Schadenfreude und Bestürzung allein zurück ...
Aleksander ma siedem lat i bardzo bujną wyobraźnię. Mieszka w domu z ogródkiem razem z rodzicami, młodszym rodzeństwem, żółwiem Wacusiem oraz… Magnusem - brodatym skrzatem w czerwonej czapce. Najbardziej lubi bawić się ze zwierzętami. Szczególnie z tym niebieskim smokiem, który pija mleko i chętnie chrupie ogórki kiszone. Chłopiec lubi też jeździć na wieś do dziadka. Tam zawsze czeka na niego wielka przygoda. [Powyższy opis pochodzi od wydawcy].
In den südlichen Gefilden der Bundesrepublik Deutschland lebt ein Volk, das sich deutlich von den anderen Bewohnern des Landes abhebt: die Franken, Pardon die »Frangen«. Sie sind schon etwas Besonderes. Einerseits Bayern, aber keine waschechten, haben sie eine Sprachform entwickelt, die an Prägnanz und Kompaktheit bislang unübertroffen bleibt und denken oft schneller, als sie reden. Ganz im Sinne dieser fränkischen Eigenarten entspinnt sich Karin Küsperts Satire zu einer kleinen Kriminalgeschichte, in der die Autorin die eigenwilligen, aber auch liebenswürdigen Besonderheiten ihrer Heimat mit viel Humor aufs Korn nimmt. Im Mittelpunkt steht Werner Novitzki - mit v und tz! - seines Zeichens rechtschaffener Deutschlehrer an einer fränkischen Schule. Mit seiner Frau und den zwei Kindern lebt er ein unspektakuläres Leben, bis es an seiner Realschule zu einem mysteriösen Einbruch kommt. »Alpenglühen in Franken« besticht durch eine lautmalende Sprache und das wohldosierte Bedienen bekannter Klischees. Karin Küspert versteht es hervorragend, sich auf amüsante, zuweilen ins Groteske übersteigerte Weise sowohl mit den »Frangen«, als auch mit dem gescholtenen Stand des Lehrberufes auseinanderzusetzen und diesen zum Anlass zu nehmen, sich ironisch bis bissig ebenfalls mit übergreifenden gesellschaftlichen Phänomenen zu befassen.