Sortowanie
Źródło opisu
Legimi
(1)
Katalog zbiorów
(1)
Forma i typ
E-booki
(1)
Książki
(1)
Dostępność
tylko na miejscu
(1)
Placówka
Czytelnia Główna
(1)
Autor
Gutowski Maciej
(2)
Gutowski Bartłomiej
(1)
Rok wydania
2010 - 2019
(1)
2000 - 2009
(1)
Kraj wydania
Polska
(2)
Język
polski
(2)
Temat
Architektura polska - historia - 19-20 w.
(1)
Galicja - architektura - historia - 19-20 w.
(1)
Temat: miejsce
Secesja (archit.)
(1)
2 wyniki Filtruj
Brak okładki
Książka
W koszyku
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Czytelnia Główna
Egzemplarze są dostępne wyłącznie na miejscu w bibliotece: sygn. 72 (1 egz.)
E-book
W koszyku
Forma i typ
Barwna gawęda, która przedstawia artystów związanych z Grupą Krakowską. Pod wprawnym piórem przenikliwego obserwatora ożywają postaci tak znane jak Jonasz Stern, Tadeusz Kantor czy Tadeusz Brzozowski.

Książka Macieja Gutowskiego nie jest zwykłą relacją wydarzeń ze świata sztuki – to gawęda, mozaika złożona z na pozór luźno powiązanych ze sobą historii, które pod wprawnym piórem przenikliwego obserwatora ukazują zaskakujące połączenia i opatrzone zostają głębszą refleksją. Ożywają tu przedstawieni w prywatnych sytuacjach artyści związani z Grupą Krakowską – wśród nich Jonasz Stern, Tadeusz Kantor i Tadeusz Brzozowski – a także wielcy badacze jak Karol Estreicher. Uzupełnienie całości stanowi plastyczny język, w którym nie brak zwrotów zaczerpniętych z mowy potocznej. To właśnie między słowami ujawnia się główny zamiar Autora: stworzenie wzbogaconej dygresjami i potraktowanej z przymrużeniem oka pochwały wspomnienia oraz nostalgii.
„To nie była szafa C.S. Lewisa, portal do Narnii; to rozmówca, partner w twórczych poszukiwaniach; mebel, z którego wyprowadzić można ważne pomysły, treści nieoczekiwane. Dwaj ludzie mówiący do szafy – jako twórcze partnerstwo. Nasz z nią trialog (bo nie dialog), choć ona milczy, ale i nie zaprzecza, przychodzi mi do głowy, gdy siadam do lektury tej uroczej książeczki. Nie myślę, broń Boże, jej omawiać ani recenzować, co najwyżej spojrzeć na nią oczyma świadka tamtych czasów. Maciek czytał z życia jak my wówczas z szafy. Na co patrzył? Co było szafą?” – prof. Jerzy Mikułowski Pomorski, fragment wstępu.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej