Sortowanie
Źródło opisu
Legimi
(17)
IBUK Libra
(1)
Katalog zbiorów
(1)
Forma i typ
E-booki
(18)
Druki ulotne
(1)
Dostępność
nieokreślona
(1)
Placówka
DŻS
(1)
Autor
Cat-Mackiewicz Stanisław
(18)
Mackiewicz [nazwa] (Cat) [pseud.] Stanisław
(1)
Rok wydania
2020 - 2024
(6)
2010 - 2019
(12)
1980 - 1989
(1)
Kraj wydania
Polska
(19)
Język
polski
(19)
Temat
Historia
(1)
Temat: miejsce
Polska
(1)
19 wyników Filtruj
E-book
W koszyku

"Albo wojna skończy się rozbiciem Niemiec przez Anglię i Amerykę przedtem nim wojska sowieckie zajmą terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. – W tym wypadku możemy liczyć na odzyskanie niepodległości. Albo wojna się skończy dla nas za późno, to znaczy już po wkroczeniu wojsk sowieckich na nasze terytorium i po okupacji przez Sowiety Polski w części, lub w całości. W tym wypadku nie można liczyć na to, aby zwycięskie wojska sowieckie grzecznie ustąpiły nam miejsca.

Wtedy będzie… koniec.

Prawda to brutalna i straszliwa, ale prawda, a tylko głupie dzieci odpędzają prawdę machaniem rączek i krzykiem."

Stanisław Cat-Mackiewicz

Cała nasza polityka podczas drugiej wojny – a więc w godzinie największej próby – oparta była na śmiesznych, dziecięcych wręcz iluzjach. Lata 1939–1945 są okresem całkowitego uwiądu polskiego myślenia politycznego. Ludzie, którym przyszło dzierżyć w rękach ster spraw polskich, całkowicie zatracili poczucie racji stanu. Zamiast oprzeć się na realnych przesłankach, kierowali się mrzonkami i chciejstwem. Byli jednak Polacy, którzy obronili wówczas nasz honor (...) ludzie myślący realnie, rozumiejący, gdzie leży interes naszego państwa. Nie wysłuchano ich, ale byli. Jednym z czołowych przedstawicieli tej grupy był bez wątpienia Stanisław Cat-Mackiewicz. Mistrz mojego politycznego myślenia.

Piotr Zychowicz

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku

W swoich szkicach o XIX wieku starałem się jak najbardziej o rozbudowanie anegdoty i ilustracji. Sugerowałem raczej, niż wypowiadałem swoje poglądy filozoficzne. Nie mogę pisać nierozwodnionej anegdotami książki filozoficznej nie dlatego, że mnie na taką nie stać, lecz dlatego, że jej nikt czytać nie zechce. Owszem, są książki tak napisane, że ich nikt przeczytać nie może, i to zapewne stanowi podstawę ich wielkiego autorytetu, ale autorzy tego rodzaju książek mieli zwykle bardzo dużo wyznawców, a ja wyznawców nie miałem nigdy i teraz ich już nie mam na pewno.

Stanisław Cat-Mackiewicz

Stanisław Mackiewicz był w gruncie rzeczy człowiekiem XIX stulecia. (...)W realiach XX wieku, narastających nacjonalizmów, totalitaryzmów, tworzenia się społeczeństw masowych, upadku znaczenia elit, stawał się reliktem przeszłości. Zdawał sobie z tego sprawę, tym bardziej dotkliwą, iż pogłębioną utratą miejsc rodzinnych, czyli Kresów, oraz koniecznością zawarcia bolesnego kompromisu z reżimem komunistycznym. Ucieczka w XIX wiek była zapewne dla niego wytchnieniem, a dla czytelników możliwością penetrowania tego stulecia oczami nieszablonowego publicysty.

Prof. Michał Baczkowski

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku

Chciałbym pokazać jedną rodzinę, ulegającą wpływom zmienności czasu. Pokażę ją od czasów pogaństwa, kultu świętych drzew i świętych wężów, później na tle europejskiego średniowiecza, rycerskiego i mistycznego, na tle renesansu, reformacji i protestantyzmu, na tle tej gwałtownej kontrrewolucji katolickiej, którą było panowanie jezuitów w XVII wieku, wreszcie za czasów wolnomularstwa i rozbawionego rokoka, uciech, zabaw i pijaństwa, chcę pokazać, jak ją uwiodła gwiazda Napoleona, jak walczyła z Bismarckiem, jak stała w cieniu wielkości i dekadencji państwa carów.

-Stanisław Cat-Mackiewicz

(...) praca jest nie tylko rekapitulacją poglądów Cata na dzieje polskie, których odcinek w XX wieku zwykł nazywać, niby żartami, „Polską poradziwiłłowską” – poglądów bardzo swoistych, dalekich przeważnie od sądów akademickiej historiografii – ale również w niemałej mierze polemiką ze współczesnością i współczesnymi.

-dr Jerzy Jaruzelski

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku

"Chciałbym powiedzieć czytelnikowi, co następuje: Przyjacielu, jeśli nie lubisz innych poglądów historycznych niż te, do których się przyzwyczaiłeś, proszę Cię, nie czytaj moich książek!" - Stanisław Cat-Mackiewicz

"Europa in flagranti nie jest usystematyzowanym i poukładanym wykładem historycznym. Ma bardziej kształt albumu fotograficznego, w którym poszczególne zdjęcia niekoniecznie się ze sobą wiążą, a opowiadanie tego, co na zdjęciach powierzono wybitnemu erudycie." - dr Janusz Mierzwa

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku

"Moich szkiców średniowiecza nie należy uważać za pracę historyka, lecz tylko publicysty. Pisałem je, aby zakwestionować zadawnione poglądy i wezwać do kontroli pewnych pojęć, które takiej rewizji jak najbardziej wymagają. Inteligentniejszy czytelnik stwierdzi, że ciągle wygłaszam protesty przeciw pojęciom ustalonym i zamarzniętym. Czytelnik mniej inteligentny będzie mówił i pisał, że o takiej lub takiej sprawie nie mam pojęcia, bo przecież „wiadomo jest, że było inaczej”.

Stanisław Cat-Mackiewicz

Herezje i prawdy mimo upływu pół wieku od momentu powstania są nadal świetną lekturą, (…) godną polecenia, mimo swoich śmiałych, nieraz może zbyt śmiałych hipotez, ocierających się prawie o historię alternatywną (...). Niniejsza książka jest także bez wątpienia wyrazem fascynacji Mackiewicza dynastią jagiellońską, a jednocześnie wyrazem tęsknoty za światem, który odszedł wraz z wybuchem drugiej wojny światowej i bezpowrotnie pogrzebał ideę jagiellońską.

prof. Jerzy Sperka

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Brak okładki
Druk ulotny
W koszyku
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
DŻS
O dostępność zapytaj w bibliotece: sygn. IV.10 (1 egz.)
E-book
W koszyku

“Widziałem Puszczę Białowieską na ekranie. Były to zdjęcia dokładne, a przecież nie dawały rzeczy dla tej puszczy najistotniejszej, tego zapachu, który wytwarza olbrzymiość przestrzeni leśnej. Jednej tylko rzeczy, jednej tajemnicy ani moja, ani żadna inna książka o Piłsudskim nie wyjaśni. Tajemnicy miłości, którą do siebie wzbudzał. Rozmawiałem raz w życiu z Dmowskim, przeciwnikiem Piłsudskiego. Powiedział mi, że Piłsudski miał „duszę wodza”. Miłość ludzi oplotła postać komendanta, brygadiera, marszałka i ta miłość była wielkim kapitałem Polski za jego życia i jest, i daj Boże, by pozostała kapitałem Polski po jego śmierci.”

Stanisław Cat-Mackiewicz

"Jeśli cenimy pisarstwo Mackiewicza, nie zawsze dokładnego i skrupulatnego, ale zawsze budzącego szacunek odwagą i samodzielnością sądów, możemy traktować Klucz…, klasykę naszej eseistyki historycznej, jako fragment wielkiej dzisiaj literatury wywołanej biografią Piłsudskiego i jemu poświęconej. Tak rozumiany Klucz… nie traci przydatności, nawet wówczas, gdy nie otwiera wszystkich drzwi."

prof. Rafał Habielski

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku

Śmiesznie jest twierdzić, że zarzuty z dziedziny polityki wewnętrznej mogą być istotnymi poważnymi przyczynami powodzenia i niepowodzenia w polityce międzynarodowej, a nie pozorami, nie pretekstami dla gry.

Polityka jednak jest dziedziną, w której kierunek drogi jest rzeczą najważniejszą; ważniejsze jest zawsze w polityce to, „gdzie idziemy”, niż to, „gdzie się w danej chwili znajdujemy”.

Pierwszym warunkiem do tego, aby móc zaofiarować swemu sąsiadowi politykę pokojową, jest być silnym.

Sztuka polityki polega właśnie na wiązaniu swoich planów z siłami żywymi, żywotnymi i do życia zdolnymi, a nie z nieboszczykami politycznymi, czy tendencjami pozbawionymi przyszłości. Niestety, Polacy mają jakiś litościwy sposób traktowania polityki. Ktoś przychodzi na wyścigi i stawia na konia najgorszego, bo mu się wydał godnym litości. Ten „ktoś” byłby tylko swego rodzaju filantropem, czy człowiekiem dobrego serca, lecz nie człowiekiem, chcącym wygrać w totalizatora. W polityce nie wolno jest powodować się uczuciami sympatii.

Są linie stałe w polityce państw i dlatego nigdy nie jest śmieszne mówiąc o obecnej Polsce, powołać się na Lwa Sapiehę , Jerzego Ossolińskiego, Stanisława Żółkiewskiego.

Trzeba pamiętać, że w polityce program nieziszczalny nie jest programem.

Najlepszym hołdem, złożonym polskiej historii, będzie prawda.

Stanisław Cat-Mackiewicz

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku

"Niegdyś, za czasów powstania styczniowego, Otto von Bismarck rzucił pod naszym adresem zdenerwowane pytanie: Czy ludzie rozsądni żadnego wpływu na wypadki polityczne u was nie mają? Nasz naród jest dzisiaj tak nieszczęśliwy, że nie stać mnie na obiektywne zastanowienie się, czy Bismarck miał, czy nie miał wtedy racji. Ale pod adresem naszego byłego wielkiego sojusznika, żołnierzy którego żołnierze nasi byli lojalnymi towarzyszami broni, a którego rząd nie dotrzymał nam układu i dziś chce agenturę obcą uznać za rząd polski, pod adresem społeczeństwa brytyjskiego, możemy dziś trawestować owe zdanie Bismarcka i zapytać: Czy ludzie, którzy uważają, że podpisy na aktach międzynarodowych winny być honorowane, żadnego już u was wpływu na bieg wypadków politycznych nie mają?"

Stanisław Cat-Mackiewicz

"Prefigurację własnej klęski dostrzegł Mackiewicz w losie bohatera powstania listopadowego, gen. Ignacego Prądzyńskiego, którego koncepcje strategiczne doczekały się uznania w akademiach wojennych, a który za życia był jedynie tragicznie bezsilnym świadkiem klęsk swego narodu.

Ale… „mało kto wie, że bitwa nad Wisłą z 15 sierpnia 1920 roku ma silne reminiscencje z jednym z ostatnich planów Prądzyńskiego”. Myśl zrodzona w umyśle żołnierza czasu klęski, odrestaurowana po prawie stu latach, stała się podstawą największego w XX wieku polskiego zwycięstwa. "

Jan Sadkiewicz

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku

W 1945 roku Polska znalazła się w otchłani klęski. Stało się tak nie tylko ze względu na zły los, ale też na skutek własnych naszych błędów, błędnej polityki kierowników naszego państwa i błędnych nastrojów społeczeństwa. (…)
Możemy więc załamywać ręce i twierdzić, że zostaliśmy perfidnie oszukani i porzuceni przez sojuszników, i będzie to zgodne z prawdą. Ale to, co się nazywa „rozumem stanu” nie polega na biadaniu ex post nad przewrotnością wspólników, lecz na umiejętności przewidywania, czy układy nam proponowane będą czy też nie będą przez kontrahenta dotrzymane. A ci, którzy podjęli się kierować naszymi losami, nie tylko politycznie przewidywać, lecz politycznie myśleć nie umieli.

Stanisław Cat-Mackiewicz

Do zasadniczych kwestii postawionych przez autora, takich jak oceny polityki brytyjskiej, skuteczność działań podejmowanych przez władze polskie czy celowość polskiego wysiłku wojennego, historycy ciągle wracają i na nowo podejmują o nich dyskusję. (…) nie można także pominąć faktu, że książka zawiera liczne wartościowe przemyślenia i oceny, jak chociażby ta dotycząca rzeczywistych skutków powstania warszawskiego.

Prof. Andrzej Leon Sowa

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
My, Polacy, pisujemy noty dyplomatyczne i zajmujemy stanowiska w polityce międzynarodowej z tomikiem Mickiewicza lub Słowackiego jako podręcznikiem orientacyjnym. To my, Polacy, nie myślimy politycznie, lecz głośno lub cicho deklamujemy politycznie. Polityka angielska dlatego jest tak doskonała, że jest wyzuta z wszelkiej uczuciowości. Stanisław Cat-Mackiewicz
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu PIN. Po odbiór kodu PIN zapraszamy do biblioteki.
E-book
W koszyku

Pisma wybrane Stanisława Cata-Mackiewicza

Każde przeinaczenie prawdy zwiększa niebezpieczeństwa, które nam grożą ze strony bolszewizmu. Ale właśnie dlatego, że pisałem prawdę, przedstawiłem całą ohydę życia bolszewickiego, tego człowieka, którego nie tylko, że jest głodny i źle odziany, ale przede wszystkim ma myśl trzymaną w obcęgach. Człowieka trzymanego w najgorszej katordze, bo katordze myśli. - Stanisław Cat-Mackiewicz

Nie wydaje się, by zestarzał się język, by zwietrzały diagnozy trafiające w najczulsze punktu ludzkiej psychiki poddanej totalitarnej presji. Niestety także nie możemy mieć pewności, że sam temat rozważań Mackiewicza – sytuacja takiej presji, ogłupiającej obcęgami masowej propagandy – jest już tylko wspomnieniem dawno przebrzmiałej historii. Dlatego warto chyba zobaczyć jak wygląda Myśl w obcęgach. - prof. Andrzej Nowak

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku

"Jakże łatwo zarobić sobie na uznanie, powtarzając bez żadnego uzasadnienia: jest źle, ale będzie dobrze, musi być dobrze, przy tym dlaczego „musi być dobrze” można nie uzasadniać. Wiem, że tego rodzaju optymistyczne przewidywania zapewniają wśród Polaków autorytet polityczny, ale ja nie chcę mieć autorytetu politycznego opartego na rozumowaniach bez sensu. Nie uważam tych broszur za drogę do kariery politycznej, której nie robię, lecz za spełnianie obywatelskiego i dziennikarskiego obowiązku mówienia prawdy. I dlatego nie pocieszam. Rzeczywistość jest czarna, przyszłość czarniejsza jeszcze. Nazywano mnie pesymistą, lecz gdyby więcej liczono się z moimi pesymistycznymi przewidywaniami, nie doszlibyśmy zapewne do tej przepaści, nad brzegiem której stoimy."

Stanisław Cat-Mackiewicz

W styczniu 1944 roku wojska sowieckie przekroczyły przedwojenną granicę z Polską, w grudniu Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego przekształcony został w Rząd Tymczasowy. Spinało to klamrą ciąg innych wypadków, z których wszystkie, i każdy z osobna, przeczyły nadziei, że Polska wyjdzie z wojny niepodległa, w określonych przez siebie granicach. Wśród pesymizmu i zwątpienia Stanisław Mackiewicz mógł mieć powody do satysfakcji, choć smakowała ona wyjątkowo gorzko.

prof. Rafał Habielski

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku

Swoją książkę o polityce Becka zatytułowałem: O jedenastej – powiada aktor – sztuka jest skończona. Był to tytuł pretensjonalny, należało go raczej użyć na motto książki. Ale wyrażał myśl, że polityka musi odpowiadać możliwościom, które ma państwo, że polityka musi być skoordynowana z potencjałem państwa. To samo miał na myśli Bismarck, kiedy użył tych słów właśnie: O jedenastej – powiada aktor – sztuka jest skończona. To znaczy, że można i uprawiać politykę uniezależnioną od właściwych sił państwa, ale polityk stosujący tego rodzaju bluff i maskaradę musi wiedzieć, że się to skończy tak, jak się kończy gra każdego aktora. I dlatego pozwolę sobie przytoczyć zdania, którymi zakończyłem swoje emigracyjne studium nad polityką Józefa Becka: „Polityka zagraniczna jest wielką szachownicą, na której zamiast figur z kości słoniowej stoją w polach żywe narody. Pionki, laufry, konie, wieże; posuwane są nie przez dwóch graczy, lecz każdy pionek i każda wieża jest mniejszym lub większym, słabszym lub silniejszym narodem i poruszane są przez kierownika swej polityki zagranicznej. Pionek może być oddany przez gracza i z szachownicy zrzucony na sukno stolika do gry. Naród może być tak przez swego ministra pchnięty, że śmierć i pożar przebiegną nad jego miastami i wsiami, że niewola na długo stanie się jego udziałem. Na szachownicy polityki zagranicznej gra się bogactwem i nędzą, życiem i śmiercią milionów ludzi. Biada narodom, które się oddają w niezręczne lub nieumiejętne ręce”.

Stanisław Cat-Mackiewicz

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku

Gdyby kraj wiedział wszystko, co wiedzieliśmy my tu w Londynie, nie krwawiłby się tak strasznie, nie zmniejszałby tak straszliwie polskich sił.. Wiedzieliśmy już, że nas tak czy inaczej sprzedadzą Rosji, a jednak zachęcaliśmy kraj, żeby prowadził walkę, w której za jednego zabitego Niemca oddawaliśmy stu naszych na zamordowanie. Ale trudno – jednej minuty, która już była przeszła, odwołać nie można, a cóż dopiero polityki narodowej w czasach wielkiej wojny. Jednak co innego wychodzić z założenia, że nie należy rozpamiętywać tego, co już przeszło, a co innego powtarzać te same błędy podniesione do setnej potęgi.

Stanisław Cat-Mackiewicz

Mimo wydawałoby się bogatego życia politycznego i publicystycznego Cat czuje się w Londynie bardzo samotny. „Od dwóch miesięcy nie przyszedł do mnie żaden list prywatny i wstyd mi przed gospodynią, że jestem tak straszliwie opuszczony i osamotniony” – napisał 11 kwietnia 1955 roku do Michała Pawlikowskiego. (...) Brakuje mu dawnych przyjaciół z czasów wileńskich, do tego psują się jego relacje z bratem Józefem, któremu chyba trochę zazdrości talentu literackiego. A przy tym zaczął tęsknić za rodziną w Polsce. (...) Na poczucie beznadziejności, tęsknotę i frustrację Mackiewicza trafiła operacja PRL-owskiego wywiadu...

Piotr Niemczyk

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku

Opowieść o 20 latach życia wybitnego polskiego publicysty i premiera emigracyjnego rządu RP – skonstruowana z listów pisanych przez niego do rodziny i przyjaciół. Ich zdecydowana większość nie była dotąd publikowana.

Stanisław Mackiewicz żył, jak i pisał – bez oglądania się na zmienne polityczne koniunktury i społeczne konwenanse. Ciąg korespondencji, głównie dotąd niepublikowanej, odsłania znanego ze swej bezkompromisowości pisarza i publicystę od strony prywatnej: pomiędzy głodem a wystawnym ucztowaniem, chorobą a erotycznym rozpasaniem, potępieniem a sławą. Autor bestsellerowych życiorysów Dostojewskiego i Stanisława Augusta Poniatowskiego ostrze pióra kieruje tym razem ku sobie, z godną podziwu szczerością, na bieżąco zdając sprawę z nadziei i rozczarowań, jakie towarzyszyły mu w powojennym środowisku emigracyjnym Londynu, a po powrocie – w naznaczonej gomułkowską „stabilizacją” Warszawie. Całość dopełnia wybór fotografii autorstwa Mackiewicza, pokazujący jego artystyczne próby i wrażliwość na wizualną stronę rzeczywistości.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku

"My Polacy, wychowani na kulcie beznadziejnych i tragicznych aktów rozpaczy mamy skrzywiony pogląd na kwestię wojny. Dla normalnego państwa 35-milionowego wojna to tylko instrument polityki narodowej. Wojna to nie harakiri szlachcica japońskiego, który zadowala swe uczucia zemsty za honor obrażony zabijając sam siebie. Wojna to nie demonstracja modlącego się tłumu, który z pieśnią na ustach szarżowany jest przez kozaków zaopatrzonych w białą i palną broń. Wojna się nie mierzy ilością bohaterskich zgonów, lecz ilością zwycięstw. Wojnę się zaczyna nie po to, by umierać, lecz po to, by wygrać." Stanisław Cat-Mackiewicz

Broszury Mackiewicza to nie tylko pamiętnik czasu wojny widzianej oczyma wytrawnego komentatora politycznego, nie tylko świadectwo rozpaczliwej walki Wilnianina o uratowanie jego małej ojczyzny, i nie tylko ciężki akt oskarżenia pod adresem polityków polskich okresu drugiej wojny światowej – to również zapis bezlitosnej lekcji polityki, jaką nasz czołowy realista polityczny odebrał z rąk wrogów… i sojuszników Polski. Lekcji, którą swoją drogą wciąż mamy do odrobienia. Jan Sadkiewicz

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Dla Polaków wojna to coś w rodzaju pojedynku na pistolety dwóch ludzi honoru, otoczonych gromadką sekundantów w sztywnych kołnierzykach i przy udziale chirurga. Tak jak człowiek honoru nie powinien nic takiego zrobić, co by wskazywało, że boi się pojedynku, tak naród powinien ciągle demonstrować, że nie cofnie się przed wojną. Dla Anglików wojna to obrona narodowych interesów, o ile to możliwe, za pomocą przelewania cudzej krwi wystawianie na niebezpieczeństwo innych krajów. Right or wrong – my country. Dla Polaków polityka zagraniczna to scena obrotowa dla deklamacji Słowackiego i innych wieszczów. Zdarza się, że scena się obróci, reżyseria i gwiazdory wyjadą, jeśli nie na Berdyczów, to na Zaleszczyki, a dzieci, dziewczęta nieletnie z nieporównanym heroizmem pójdą w „bój bez broni”, będą rozstrzeliwane, masakrowane, mordowane. Dla Anglii pojęcie „bój bez broni” nie istnieje, a gdyby istniało, miałoby charakter niepoważny, komiczny, coś jak gdyby ktoś zapewniał, że będzie latać, choć nie ma samolotu.
Stanisław Cat-Mackiewicz

Mackiewicz porusza sugestywnością narracji, indywidualnością, odwagą. Nie mniej aktualne pozostaje przesłanie jego wywodów. Sprowadza się ono do tłumaczenia sensu uprawiania polityki, negliżowania złudzeń oraz umiejętności zachowania w niesprzyjających warunkach. Z walk, które prowadził, Mackiewicz wychodził pokiereszowany, często zawiedziony brakiem rezultatów, na jakie liczył, zawsze jednak z satysfakcją. Jej powodem była niechęć do występowania w roli pasażera własnego przeznaczenia i racja, którą miewał znacznie częściej niż jego krytycy.

prof. Rafał Habielski

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
…Byłem już zupełnie bezsilny w tym, co było najważniejsze. Rozumiałem dobrze, że w razie wojny z Niemcami Rosja zajmie nasze ziemie wschodnie, czego nie rozumiały bałwany w naszych ministerstwach w Warszawie. I dlatego robiłem wszystko, aby tej wojny nie było… Ta moja rozpaczliwa i śmieszna szarpanina publicystyczna nic naturalnie nie pomogła. Wojna z Niemcami wybuchła i Rosja do nas przyszła, potworniejsza niż Rosja Mikołaja, i kraj nasz wyglądał jak mała dziewczynka z kokardą we włosach uderzona w twarz pniem sosny jadącym na kołach żelaznych.
Dzisiaj należę już do innego społeczeństwa, w którego skład wchodzą ludzie myjący naczynia po Anglikach…
Stanisław Cat-Mackiewicz

Mackiewicz chciał być dla swojego narodu nauczycielem realizmu. Wpoić rodakom, jakie mechanizmy rządzą polityką międzynarodową, zadbać o to, by Polacy umieli odróżnić w tej sferze pozory od rzeczywistości, taktyczne zagrania od wielkiej strategii; by potrafili w gąszczu krzyżujących się sił i interesów określić swój potencjał, odnaleźć własne miejsce i wybrać właściwą drogę postępowania. To mu się nie udało, a w miarę upływu lat coraz bardziej docierały do niego rozmiary jego porażki.

Jan Sadkiewicz

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej