á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Patrząc mocno powierzchownie, może wydawać się, iż ta seria wypada płytko: ubranka, kotki, francuskie przysmaki. Nic bardziej mylnego! Kontynuuję wypowiedź z poprzedniego akapitu, ponieważ mamy do czynienia z ważną kwestią. Szczególnie w ostatniej części pojawia się wiele interesujących wątków, tajemniczych, również z morałem. Jakim? Tego dowiecie się już osobiście, ale zapewniam — warto przeczytać, albo z dzieckiem, albo samemu. Wspaniałe przygody nie mają limitu, gdy chodzi o wiek. Zwłaszcza opowieści mogące nas sporo nauczyć, a Andrea lubi w swych książkach nawiązywać do sztuki, historii.
Na przestrzeni kolejnych tomów obserwujemy dojrzewanie Isabelli. Początkowo szara, przeciętna w swoich oczach dziewczynka rozkwita, na co ma wpływ nie tylko jej magiczna przyjaciółka. Ona po prostu pomaga dziewczynce ujrzeć własne piękno, wewnętrzne oraz zewnętrzne. Byłoby wspaniale, gdyby każda dorastająca osóbka miała obok siebie kogoś, kto w nią wierzy, wspiera, równocześnie nie poganiając, zachowując w sobie resztki dziecięctwa. Poza tym, znowu nawrócę do tego, że seria o Juliette Oiseau jest odpowiednia dla wszystkich. Opisy Argentynii (nie mylić z Argentyną!) sprawiają, że automatycznie zaczynamy marzyć o oryginalnych miejscach, odskoczni od rzeczywistości. Autorki skutecznie przenoszą nas w stworzony przez nie świat, wypełniony cudownością.
Czy macie ochotę wybrać się w fascynującą podróż, gdzie nic nie jest oczywiste? Zatem koniecznie musicie sięgnąć nie tylko po „Mademoiselle Oiseau w Argentynii”, lecz też po tom pierwszy oraz drugi, o ile lektura jeszcze przed Wami. Gwarantuję zachwyt, jeśli, tak jak ja, przepadacie za opowieściami uroczymi, a przy tym sensownymi, przemyślanymi. Zbliża się Wielkanoc, a książki zawsze są dobrym wyborem, kiedy chodzi o prezenty. Proszę wziąć pod uwagę moją propozycję, podarować świetną literaturę i komuś, i sobie.
Teraz Mademoiselle Oiseau chce pomóc Isabelli, ostatnio nieco apatycznej, żyjącej jakby w półśnie. Zabiera ją więc w podróż do znajdującej się ponad dachami Paryża Srebrnej Krainy, Argentynii.
Mademoiselle Oiseau w Argentynii Andrei de la Barre de Nanteuil i Lovisy Burfi tt to trzecia część cyklu o ekscentrycznej damie z Paryża i jej młodej przyjaciółce. Tym razem jednak Mademoiselle Oiseau pozostaje trochę w cieniu, a opowieść bardziej skupia się na Isabelli. Dziewczynka przechodzi przemianę, z której nie do końca zdaje sobie sprawę, a Mademoiselle przeprowadza ją przez ten trudny czas pomiędzy. Zanim jednak Isabella przemieni się w motyla, zanim na dobre rozpocznie się wiosna jej życia, dziewczynka musi pożegnać się ze swoim dzieciństwem. Isabella często śni o babci, która zmarła, gdy miała sześć lat. Dawno o niej nie myślała, ale teraz przypomina sobie chwile spędzone z babcią w jej niezwykłym, kolorowym domu. Tym razem to Mademoiselle Oiseau jest przewodniczką Isabelli po jej minionych czasach i pomaga zrozumieć jej, kim naprawdę była jej babcia i kim jest Isabella.
Mademoiselle Oiseau w Argentynii to piękna, pełna metafor i symboli opowieść o budzącej się dojrzałości. I tajemnicy pewnego nieoczekiwanego pokrewieństwa… Maria Twardowska-Hadyniak Biblioteka Kraków